Bulion azjatycki
Lekki i aromatyczny bulion azjatycki, a do tego prosty ze składników, które bez problemu dostaniecie w każdym sklepie. Świetnie sprawdzi się zarówno w gorące jaka i chłodne dni.
Klarowny i lekki bulion z azjatyckimi nutami. To nie ramen, jest od niego dużo lżejszy, a wciąż pyszny i odżywczy. Pasują do niego słodkie dodatki jak groszek, kapusta, kiełki fasoli mung. Jako białkowy dodatek możesz użyć kurczaka czy tofu.
Składniki na bulion azjatycki
750 ml wody
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek pora
3 cm kawałek imbiru
3 grzyby shitake
3 kawałki konbu (ten element jest do pomięcia, ale jeśli lubicie kuchnię japońską, warto się w niego zaopatrzyć w Kuchni Świata)
1 łyżeczka soli
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka oleju sezamowego
dodatki: mrożony groszek, kiełki fasoli mung albo groszku, grzyby shitake, cienki makaron
Warzywa umyj i wrzuć do garnka, zalej wodą i posól. Na średnim ogniu doprowadź do wrzenia i gotuj przez godzinę. Jeśli masz czas, możesz zostawić bulion nawet na trzy-cztery godziny, ale jedna też będzie okej. A jeśli chcesz wiedzieć więcej o przygotowaniu idealnego bulion, sprawdź ten post.
Gotowy bulion azjatycki przecedź i dopraw sosem sojowym i olejem sezamowy.
Grzyby możesz zostawić, pokrój je w plasterki i dopraw połową łyżeczki sosu sojowego i szczyptą brązowego cukru. W osobny garnku ugotuj garść mrożonego groszku (zgodnie z instrukcją na opakowaniu) i cienki makaron. Ja lubię ten w gniazdkach, zawłaszcza, że gotuje się tylko dwie minuty.
Złóż wszystko razem, a dla przybrania posyp podprażonym sezamem i ułóż na wierzchu kiełki. Gorący bulion, bez żadnych dodatków, możesz też przelać do wyparzonego słoika i zakręcić. Obróć do góry dnem, a kiedy będzie zimny wstaw do lodówki. Będzie dobry jeszcze przez kilka tygodni.
Smacznego!
Jeśli spodobał ci się ten post, zostaw po sobie ślad w komentarzach! A kiedy zrobisz przepis nie zapomnij pochwalić się nim na Instagramie i oznacz @dobrzewypieczone_pl