Tiramisu

Wystarczy sześć składników i piętnaście minut pracy, żeby przygotować idealne tiramisu!

Tiramisu lekki, letni deser prosto z Włoch. To połączenie podłużnych biszkoptów nasączonych w kawie, z kremem z mascarpone i jajek. Delikatnie słodkie, z puszystym kremem i miękkimi, ale nie rozmokniętymi biszkoptami.

Przygotowanie tiramisu potrwa zaledwie chwilę, a potem musimy przetestować naszą cierpliwość i poczekać, aż “przegryzie się” kilka godzin w lodówce. Uwierzcie mi, warto!

Tiramisu

6 porcji, 15 minut pracy, 3 godziny w lodówce

200 g biszkoptów savoiardi 

250 g mascarpone

3 jajka 

2-3 łyżki cukru

250 ml espresso 

opcjonalnie: 3 łyżki amaretto lub wina marsala 

kakao 

Pracę nad tiramisu zaczynamy od zagotowania wody, będzie potrzebna do zaparzenia kawy oraz do sparzenia jajek.

Najpierw zaparzamy kawę, im lepsza kawa, tym smaczniejsze będzie tiramisu. Najlepiej użyć kawiarki, ponieważ kawa zaparzana tą metodą przypomina espresso z ekspresów ciśnieniowych. Na 100 ml wody używamy 6 gramów kawy. Jeśli sami mielicie kawę (proszę tylko nie w takim nożowym młynku, bo to nie jest tak naprawdę młynek) to zróbcie to jak najdrobniej. 

Do dołu kawiarki wlewamy gorącą wodę tuż pod zawór, a sitko wypełniamy kawą. Porządnie zakręcamy i gotujemy. Pokrywka może być odkryta do momentu kiedy kawa zacznie wypływać. Wtedy ją zamykamy i nasłuchujemy, aż zacznie syczeć. Zaparzoną kawę przelewamy do głębokiego talerza i studzimy.

Jeśli lubicie alkohol w deserach, do kawy dodajcie amaretto lub wino marsala. Ja ani nie piję alkoholu ani nie lubię go w deserach, więc pomijam ten element.

Jajka wykładamy na sitko i przelewamy wrzątkiem, dzięki temu zabijamy wszystkie ewentualne bakterie, które mogą znajdować się na powierzchni. Będziemy używać surowych jajek, dlatego warto jest najpierw oczyścić.

Białka oddzielamy od żółtek, trzeba to zrobić ostrożnie, żeby kawałki żółtka nie dostały się białka. Tłuszcz w żółtkach uniemożliwia poprawne ubicie piany z białek. Jeśli boicie się robić to poprzez przekładanie żółtka z jednej połówki skorupki do drugiej, polecam rozbić jajko nad dłonią, nasze palce będą jak sitko i oddzielą białko od żółtka.

Do żółtek dodajemy cukier, warto zacząć od dwóch łyżek. Ubijcie żółtka z cukrem na puszystą jasną masę. Potrwa to około 5-7 minut, a masa powinna być nawet trzy razy większa niż na początku.

Do ubitej masy dodajemy mascarpone, łyżka po łyżce na małych obrotach. Nie chcemy mieć wszędzie jajecznej masy. Spróbujcie, jeśli jest dla was za mało słodkie dołóżcie jeszcze łyżkę lub dwie cukru. Nie przesadźcie tylko, ponieważ biszkopty też są słodkie.

Następnie ubijamy białka na sztywną pianę.

W trzech turach dodajemy białka do żółtek. Pierwsza porcja może być wieszana dość energicznie, żeby rozrzedzić masę. Każda kolejna porcja powinna być dodawana delikatnie, aby nie stracić puszystości.

Składanie

Teraz pora na składanie tiramisu. Na dno foremki albo szklanego pojemnika z przykrywką dajemy warstwę biszkoptów namoczonych w kawie. Biszkopty wkładamy tylko na chwilę do kawy, żeby nie były przemoczone i rozmokłe. Na to nakładamy porcję kremu i rozsmarowujemy. Potem znowu biszkopty, a na koniec krem.

Tiramisu przykrywamy folią lub zamykamy pokrywką i wkładamy do lodówki na całą noc lub na minimum trzy godziny.

Tuż przed podaniem posypujemy gorzkim kakao. Idealnym dodatkiem będzie świeżo zaparzona kawa!

Buon appetito! 

Jeśli spodobał wam się ten post, zostawcie po sobie ślad w komentarzach! A kiedy zrobicie przepis nie zapomnijcie pochwalić się nim na Instagramie i oznaczcie @dobrzewypieczone_pl

Może też Ci się spodobać

Skomentuj